w domu

Keb: ja się w życiu ketlem nie splamiłam, serio :-D Generalnie szukam czegoś na dni niesiłowe więc albo do domu albo w teren. Nie umiem pompek męskich i nie bardzo mam o co się oprzeć, bo wszystko podfilcowane i jeździ :-D paula: kiedy robisz tę wytrzymkę?

I ja trzymam. Klada Cie jakos wczesniej do szpitala, czy rano przyjazd, zamiast obiadu ciecie i na noc do domu? ;-) jedna noc w szpitalu, na kolejną zostaję w hotelu bo lekarz sugerował że dobrze by było żeby mógł mnie obejrzeć jeszcze drugiego dnia po operacji

jak paw :D, wiesz ja się naczytałam że z hashimoto to nie takie proste, że kobiety mają największą szansę na zajście w wieku 20 lat itp. A tu nagle decyzja, że w tym miesięcu spróbujemy no i się udało od razu :) ja lece do domu, narazie

heheheee, no w tym domu od pierwszego dnia mamy zasieg tylko lezac na lozku...mam nadzieje, ze w nowym bedzie zasieg wszedzie ;)

ja tam lubie z domu pracowac. w dresiku mozna, w lozku mozna :P

Masz rację. Ta siłownia jest 5 minut od domu więc mogłabym się w sumie przyzwyczaić :P Moje obawy, że się cleana nauczę pod koniec miesiąca nie były bezpodstawne. Gdyby nie ta lekcja którą miałam to już w ogóle :P Hej Bambi

[...] mielismy w gory jechac, ale tak sie ociagalismy, zekoniec koncow noclegow to juc chyba zadnych nie bylo, a ze chcielismy z psem, to uz wogole kaplica a popro psa to ten gamon jeden spieprzyl mi dzis spod furti do domu za suczka z cieczka i poltorej godziny lazilam i szukalam go.... bpffffffffffffffff w trojmiescie odpulkac slonce swieci i cieplo

Na trzeciego maja ma się w Wawie słońce pokazać. To może da się ruszyć z domu bez odmrażania tyłka. ;) Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2016-04-30 14:36:36

Dasz radę. Jak biegałam w niedzielę to zaczęło padać pod koniec ale nie przeszkadzało nawet. W sumie i tak musiałam biec do domu :P

Ja jadłam pizzę w piątek, ale taką fit. Ale skoro Piotrkowi smakowała to musiała być dobra :D Ale zrobiłam z serem pleśniowym i śmierdziało w całym domu starymi skarpetami :P

keb %-) skąd ja to znam, największy wku*w jest za każdym razem jak wracam do domu głodna a tam współlokator urzęduje w kuchni

To bardzo delikatne z twojej strony night, nazwać głupotę fantazją ;-) No u mnie w sezonie osiemnastkowym, to tak jakoś spokojnie było jedną tylko osiemnastkę pamiętam, po której włascieile domu musieli go odmalować ;-) Generalnie, to ja jestem skrzywiona zawodowo.. I z natury też panikuję Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-08-26 07:48:12

nie mogę, bo mam hipoglikemię. a poza tym, nie wytrzymam tyle na głodze :-P night, to nic nie da, bo ja po prostu zapominam jak wychodzę z domu, a ze wychodzę w biegu... dobrze, że lunch miałam, Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-04-04 08:43:59

[...] wyciągu górnego do klatki wyciskanie sztangielek wypychanie ciężaru na suwnicy uginanie przeramion ze sztangielkami i czasem jak mu się chce to rozpiętki na maszynie i do domu i nie przetłumaczysz człowiekowi, że rozgrzewka to nie tylko aeroby i że rozciąganie po treningu też jest ważne i że taki trening 3 razy w tygodni to nie jest dobra [...]

[...] wyciągu górnego do klatki wyciskanie sztangielek wypychanie ciężaru na suwnicy uginanie przeramion ze sztangielkami i czasem jak mu się chce to rozpiętki na maszynie i do domu i nie przetłumaczysz człowiekowi, że rozgrzewka to nie tylko aeroby i że rozciąganie po treningu też jest ważne i że taki trening 3 razy w tygodni to nie jest dobra [...]

[...] wyciągu górnego do klatki wyciskanie sztangielek wypychanie ciężaru na suwnicy uginanie przeramion ze sztangielkami i czasem jak mu się chce to rozpiętki na maszynie i do domu i nie przetłumaczysz człowiekowi, że rozgrzewka to nie tylko aeroby i że rozciąganie po treningu też jest ważne i że taki trening 3 razy w tygodni to nie jest dobra [...]

[...] 30stke mu tort kupilam :-D Juz sie wyrobil i wie, z ktorego sklepu kupowac bizuterie %-) Tez po lumpkach chodze %-) Tylko ze tu sa super - bardzo fajne ubrania, plus pol domu mozna udekorowac, meble i sprzęty kupic :-D A kasa idzie na cele charytatywne. Kupilam sobie ostatnio 2 pary nowych conversów i 2 pary vansów... mozna popasc w [...]

Ja mieszkam w bloku i też nie chcę mieć domu - chociaż jak bym się uparł to bym pewnie miał. Nie jestem typem co to lubi kosić trawniczek, malować płotek itp itd. Szkoda czasu. Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-11-23 08:30:29

[...] W ciągu kilku miesięcy przybyło ich (chyba) 2 miliony i zaczęli broić, naprawdę nie było szans młodej kobiecie takiej jak ja wtedy nad ranem po imprezie cało wrócić do domu. Nie mówiąc o rozbojach, przejmowaniu barów na wybrzeżach i tak dalej... Widziałam na własne oczy. Oni po części przyczynili się do tego, że po studiach w Szkocji nie [...]

I ja się w wekend załapałam na kawałek zimy w parkach nad Wisłą, ale koło domu to już u mnie śladu po śniegu nie ma.